…Zróżnicowany narodowościowo kraj nasz stanowi część Litwy historycznej - i nas - ludzi mego pokolenia - wychowywano jako Litwinów, oczywiście w tym znaczeniu, w jakim był Litwinem Mickiewicz, gdy wołał: „Litwo, ojczyzno moja”. Marian Zdziechowski. Idea polska na kresach, 1923
9 kwietnia 2010 roku w Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy’ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego odbyła międzynarodowa konferencja poświęcona historiozoficznym wizjom Józefa Mackiewicza (1902-1985), pt. „Między Rosją (Sowiecką) a Niemcami. Historia i polityka w twórczości Józefa Mackiewicza”.
Czytaj więcej: Między Sowietami i Niemcami według Józefa Mackiewicza
Czytaj więcej: Listy Józefa Mackiewicza do redaktora "Wiadomości" Mieczysława Grydzewskiego
Przedmowa
Skąd ten dziwaczny tytuł? Przede wszystkim po to, żeby uczcić pamięć książki, którą lubiłem w moich latach szkolnych i która tak się nazywała. Autorem jej był Włodzimierz Korsak, nigdy nie zaliczany do literatów, ale znany wśród miłośników przyrody, zwłaszcza tej, której pierwotnym pięknem szczyciły się ziemie byłego Wielkiego Księstwa. Korsaków wśród szlachty, zwłaszcza na Białorusi, było tam bez liku („Co krzaczek to Korsaczek").
Wydana w 2008 r. książka Pisarz dla dorosłych. Opowieść o Józefie Mackiewiczu stanowiła przełom w badaniach nad życiem i twórczością jednego z najciekawszych pisarzy emigracyjnych. Okazją do rozmowy z autorem tej książki, Grzegorzem Eberhardem, stała się przypadająca 1 kwietnia 110 rocznica urodzin Józefa Mackiewicza.
Co sprawiło, że poświęcił Pan blisko osiem lat badaniu życia i twórczości tego właśnie emigracyjnego pisarza?
Odwiedza nas 119 gości oraz 0 użytkowników.