…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

W minioną środę 16 lipca br. w Sejmie RL odbyła się konferencja prasowa pt. Czy obronimy Konstytucję przed Sądem Konstytucyjnym?

Skaitytojai jau bus pastebėję, kad didžiausia XX a. karų auka ir narsiausia kovojanti valstybė Europoje mums pristatoma Lenkija. Neseniai – (2011 m. – vert. past.) balandžio 13 d. – laikraštis „Neatkarīgā Rīta Avīze“ Lenkijos kančioms atminti ir JAV rūpesčiui šia „neteisybės auka“ skyrė pirmuosius savo puslapius.

W dniu 6 maja br. przed Sejmem RL odbył się mityng protestu, hasłem wywoławczym którego była przede wszystkim  obrona  języka litewskiego. Ale był on też wyrazem poparcia państwowości i terytorialnej nienaruszalności Litwy. Powodem temu stały się projekty ustaw, zgłoszonych przez postkomunistyczną socjaldemokrację oraz tzw. frakcje tomaševskich, mające na celu wprowadzenie do obiegu, a tym samym i do alfabetu języka litewskiego dodatkowych liter, aby móc pisać imiona i nazwiska oraz nazwy miejscowości  na Litwie tak jak w Polsce.

Na początku roku bieżącego w wydawnictwie 3SMedia Sp.z o.o. w Warszawie  ukazała  książka Janusza Korwina Mikke pt. Historia według Korwina. Jest to zbiór publikacji, które ukazały się na przełomie wieków w tygodniku „Najwyższy Czas!”, założycielem i redaktorem naczelnym którego w latach 1990 – 2007 był autor powyższej książki.

Mimo, że już  wzmiankowaliśmy o ukazaniu się i treści Historii według Korwina, warto do niej wrócić. I przede wszystkim w nawiązaniu do myśli tam zawartych, innego, podobnego do Jerzego Giedroycia spojrzenia na historię Polski („[h]istoria Polski jest jedną z najbardziej zakłamanych historii jakie znam”), felietonów dotyczących bezpośrednia Litwy  oraz postaci i poglądów autora książki, opartych na ideologii libertarianizmu (nie mylić z „naszym” liberalizmem, reprezentowanym przez kilka panoszących się złodziejsko grup), uważającego za wartość najwyższą wolność, tradycyjną rodzinę i moralność, a za najlepszą formą zarządzania społeczeństwem - monarchię lub inne formy niezbiurokratyzowanego i nieskolektywizowanego zarządzania z dobrą dyktaturą włącznie. Uważa bowiem, iż (…) demokracja jest zawsze głupia, demoralizująca i niezwykle kosztowna. JKM jest bezkompromisowym przeciwnikiem wszelkich socjalizmów – z ludzką, polską czy europejska twarzą.

Niedawno jeden ze znanych krajowych działaczy zaznaczył, iż w aktualnej sytuacji dla Litwy potrzebny jest  litewski Wałęsa, co wyraźnie świadczy, iż brakuje nam rozeznania o tym, kim był na rzeczy samej eksprezydent  Polski, co tak naprawdę dzieje się w sąsiednich krajach, i że żyjemy w atmosferze legend, narzuconych przez rządzących oraz im uległe środki masowego przekazu. W związku z powyższym publikujemy urywki z książki Sławomira Cenckiewicza „Wałęsa człowiek z teczki”, która niedawno dotarła do redakcji.  Jest to zresztą nie pierwsza książka, dokumentująca współpracę Lecha Wałęsy z SB (odpowiednik – filia sowieckiego KGB). Warto odnotować, iż żadnego wydawnictwa i żadnego autora L. Wałęsa nie zaskarżył w obronie własnego imienia.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com