…Henryk Sienkiewicz był pisarzem dla dzieci, które na zawsze zostają w nas i którymi my na zawsze zostajemy gdzieś w głębi naszych serc i w mrokach podświadomości. Stefan Żeromski był pisarzem dla młodzieży. Józef Mackiewicz jest pisarzem dla dorosłych, dla ludzi w wieku męskim, wieku klęski.
Marian Hemar. Tydzień Polski, 1966

Niedobra aura w stosunkach polsko-litewskich wymaga działania.
Ponad podziałami politycznymi i środowiskowymi spotkały się dziś przemyślenia i inicjatywy ludzi dobrej woli, od lewa do prawa, ubolewających nad stanem stosunków polsko-litewskich. Wspólna jest konstatacja braku właściwej, moderującej obecności społeczeństwa obywatelskiego i braku treści kulturalnych w tej sferze sąsiedzkich kontaktów.

Dziś w Wilnie uroczyście rozpoczęto obchody 100.lecia działalności Biblioteki im. Wróblewskich  Akademii Nauk Litwy, którym jest też poświęcona Międzynarodowa Konferencja Naukowa „Biblioteka naukowa w warunkach przemian kulturowych i technologicznych innowacji”.
Otwierający jubileuszowe obchody i Konferencję prezydent Akademii Nauk Litwy akademik Valdemaras Razumas oraz dyrektor Biblioteki dr Sigitas  Narbutas przedstawili historię powołania, dorobek i zbiory Biblioteki, niełatwe momenty na drodze upowszechniania wiedzy i oświecenia oraz  budowania niezależnego obywatelskiego myślenia. 

Od 10 kwietnia b.r. były park Bernardyński – ogród Botaniczny - Sereikiškių parkas - zostanie zamknięty na prowadzenie badań archeologicznych, po przeprowadzeniu których będzie dokonana  jego generalna rekonstrukcja z tym, aby przywrócić mu historyczny kształt z końca wieku XIX.

Wielokrotnie pisaliśmy o zgubnym wpływie na świadomość środowisk i grup ludności monopolu informacyjnego. Tym bardziej, iż jest sprzeczne z p. 44 Konstytucji Litwy, która zabrania partiom politycznym, organizacjom oraz osobom prywatnym monopolizowania informacji.

Niestety, taka sytuacja od kilku lat istnieje w regionie wileńskim, gdzie informacja w języku polskim ma wszelkie znamiona nie tylko monopolu, a wręcz terroru informacyjnego,  kiedy to mieszkająca na niewielkim terenie w zwartym skupisku, trzymana w zamknięciu, nie przygotowana do zmian, o niewystarczającym poziomie wykształcenia mniejszościowa grupa ludności jest poddana jednostronnej, niezwykle skoncentrowanej propagandzie. W jej wyniku litewscy Polacy w wielu wypadkach tracą orientację rzeczywistości, perspektywy i moralną, myląc dobro ze złem, uważając swoich gnębicieli i skorumpowanych do szpiku kości postsowieckich urzędników oraz sowieckich siepaczy i ich potomków za zbawców i obrońców.

W nr. 38 „Przeglądu” ukazała się publikacja Jana Widackiego pt. Z Galicji. Litewska pułapka premiera Tuska.
Punktem wyjściowym tez Jana Widackiego jest stwierdzenie, iż ostatnia, bez zaproszenia władz Litwy, wizyta w naszym kraju Donalda Tuska i jego niedyplomatyczna wypowiedź w czasie Mszy św. w wileńskim kościele św. Teresy stanowią przekreślenie dotychczasowej właściwej polityki Polski wobec Litwy i litewskich Polaków. I że Jan Widawki był jednym z architektów powyższej poprawnej, obowiązującej do czasu ostatniej wizyty premiera Polski w Wilnie, koncepcji.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com