…Zaszedł bowiem podczas ostatniej wojny ciekawy paradoks historyczny na terenie Wschodniej Europy. Od Petsamo po Morze Czarne, wszystko co było demokratyczne z pochodzenia, a więc narody chłopskie jak Białorusini, Ukraińcy oraz te państwa, które zdobyły sobie niezależność niejako „rękami czarnymi od pługa”, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, uznały za wroga nr 1 - Związek Sowiecki. W jednolitym łańcuchu; jedynie „szlachecka” Polska i „kapitalistyczne” Czechy za wroga nr 1 uznały Trzecią Rzeszę, a z Sowietami zawarły przymierze. Józef Mackiewicz. O pewnej, ostatniej próbie i o zastrzelonym Bubnickim. Kultura, 1954

W minionym tygodniu w Wilnie i Alytusie obchodzono 20. lecie tragicznej śmierci Artūrasa Sakalauskasa, który zginął 21 sierpnia 1991 roku na posterunku przy obronie terenu wokół Sejmu RL. Była to ostatnia krwawa ofiara po ogłoszeniu przez Litwę niepodległości.
Dziś, w niedzielę 21 sierpnia w garnizonowym kościele św. Ignacego została odprawiona Msza św., w Sejmie RL została otwarta wystawa fotografii, poświęcona obrońcom wolności oraz odbyła się dyskusja na temat wydarzeń sprzed 20. lat, w tym też o nieudanej próbie przewrotu w Moskwie, zagrożeniach z tym związanych i wpływie tych wydarzeń na międzynarodowe przyznanie niepodległości Litwy, Łotwy i Estonii.

Na zdjęciu: Przywódcy państwa oraz uczestnicy dyskusji składają wieńce i kwiaty na miejscu, gdzie zginął Artūras Sakalauskas.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com