…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura, 1989
Dziś w drugim dniu Świąt Bożego Narodzenia w Wilnie odbył się tradycyjny 36 Bieg Bożenarodzeniowy, którego start i finisz znajdował się przy stadionie „Žalgiris“, a trasa biegła po obu brzegach Wilii. Ponad 600 uczestników świątecznych zawodów mieli do wyboru w zależności od fizycznej kondycji trasy długości od 12 km do 100 m. Tą najkrótszą odległość pokonali najmłodsi, którzy w tych zawodach startowali po raz pierwszy.
Na zdjęciu: najmłodsi wyruszają na linię startu.
Ta złota zasada wydawania pieniędzy i inwestowania, jak wykazują nasze obserwacje, Wilna widocznie nie dotyczy. Bowiem oprócz trwającego nadal rozwoju sieci „molochów”, które w znacznym stopniu zlikwidowały tradycyjne sklepy i sklepiki, oferujące produkty oraz towary użytku domowego, rozwija się również handel starociami, dziełami sztuki i rzemiosła.
Czytaj więcej: W kryzysie – kupuj, w czasach boomu - sprzedawaj!
Górę Giedymina (Zamkową) z gęstym drzewostanem (głównie klonów) na jej zboczach widzieliśmy minionym latem widocznie po raz ostatni. Wieloletnie obserwacje wykazały bowiem, że korzenie drzew, porastających Górę, będącą wizualnym symbolem Wilna i Litwy, osłabiają zbocza, sprzyjają osuwiskom, a zacienienie utrudnia ukorzenianie się traw.
Zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia , szczęśliwego Nowego 2012 Roku, optymizmu i niegasnącej nadziei życzy Przyjaciołom, Sympatykom, Czytelnikom oraz wszystkim Ludziom Dobrej Woli
zespół Głosu z Litwy – Pogoń.lt
Dziś w wydawnictwie „Czas” ukazała się w druku powieść Michała Kryspina Pawlikowskiego „Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irtyńskiego”, wieńcząc tym samym wprowadzanie na litewski rynek czytelniczy całości dorobku powyższego autora. Wcześniej bowiem zostały już wydane „Wojna i sezon” oraz „Brudne niebo”.
Nasze zainteresowanie dorobkiem M.K. Pawlikowskim wynikało przede wszystkim z tego, iż z niezwykłą miłością pisze o terenach, gdzie się znajdowała nasza historyczna ojczyzna - Wielkie Księstwo Litewskie, a które za jego życia w Baćkowie, Mińsku czy Wilnie jeszcze tkwiło w ludzkiej, przekazywanej z pokolenia na pokolenie, pamięci, w tradycjach i obyczajach, mentalności i swoistym krajobrazie.
Nie bez znaczenie była też wysoka ocena twórczości M.K. Pawlikowskiego, wydana przez współczesnych jemu pisarzy na Zachodzie, w tym Józefa Mackiewicza.
Oto fragment publikacji J. Mackiewicza, która ukazała się w „Kulturze” tuż po wydaniu powieści „Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irtyńskiego” (całość patrz. http://www.pogon.lt/czytelnia-dziel-juz-mackiewicza/124-ostatnie-dni-wielkiego-ksistwa.html)
Czytaj więcej: Prawda najwyższej klasy – Dzieciństwo i młodość Tadeusza Irteńskiego
Odwiedza nas 240 gości oraz 0 użytkowników.