…Całkowitej prawdy nie zna żaden człowiek na tym świecie. To co my, ludzie, nazywamy „prawdą” jest zaledwie jej szukaniem. Szukanie prawdy jest tylko możliwe w wolnej dyskusji. Dlatego ustrój komunistyczny, który tego zakazuje, musi być siłą rzeczy – wielką nieprawdą. Znalazłszy się tedy w świecie uznającym wolność jednostki i wolność myśli, winniśmy czynić wszystko, aby nie zacieśniać horyzontów myślowych, ale rozszerzać; nie zacieśniać dyskusji, a ją poszerzać. Józef Mackiewicz. Zwycięstwo prowokacji, 1962
Wczoraj seniorzy wileńscy, zjednoczeni w Związku Emerytów „Bočiai“, uroczyście zaznaczyli 700. lecie Wilna i Dzień Niepodległości kraju 11 Marca.
Czytaj więcej: Obchody 700. lecia Wilna i Dnia Niepodległości
Wczoraj tradycyjnie został otwarty Kiermasz Kaziukowy, bogactwu wystawionych wyrobów rzemiosła i rękodzieła którego w Europie nie ma równych. W tym roku na Targach Kaziukowych swoje produkty prezentuje ponad 500 twórców i 400 producentów żywności.
Wczoraj w Wileńskiej Bibliotece im. Adama Mickiewicza odbył się obszerny koncert, głównym mottem którego były uczucia miłości do człowieka i Ojczyzny Litwy. Organizatorem, wykonawcą i sponsorem muzycznego spotkania tradycyjnie była Birutė Gaučienė – bard, autorka słów i muzyki wielu utworów, a na co dzień - pedagog szkolny.
Wczoraj w Ratuszu Wileńskim Stowarzyszenie Historii i Kultury Reformacji na Litwie przeprowadziło interesujące muzyczno – literackie spotkanie, przypominając okres Renesansu w naszym kraju oraz zasługi, działających w tym okresie, twórców pisma litewskiego z Martynasem Mažvydasem na czele.
Czytaj więcej: Wspominając okres odrodzenia i twórców pisma litewskiego
W nowej placówce Muzeum Narodowego Litwy „Istorijų namai” w grudniu roku 2022 została otwarta wystawa pt. „Aš esu vilnietis“ (Jestem wilnianinem), nawiązująca do 700. lecia stolicy Litwy, Wilna z podtytułem „Apie Vilnių ir jį kūrusius žmones”(O Wilnie i ludziach, którzy je tworzyli).
Jest to, jak nam się zdaje (niech zawodowi historycy nas poprawią) kolejny projekt w postaci spłyconej historii, rozliczony na tani poklask nierozeznanego widza, jak też do celów zabawy dla dzieci i młodzieży, nie pozostawiając głębszego śladu w ich chłonnych umysłach, albo, co gorzej, ugruntowując obraz wypaczony. Bowiem zawiera elementy manipulowania faktami historycznymi na potrzebę aktualnych wydarzeń i polityki, co dla Domu Historii, naszym zdaniem, robić nie wypada, pamiętając, iż „jeśli się nie zna historii, pozostaje zawsze dzieckiem” (Cyceron).
Czytaj więcej: Wystawa „Aš esu vilnietis“ – historia na służbie aktualnej polityki?
Odwiedza nas 285 gości oraz 0 użytkowników.