…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Dziś w nawiązaniu do starej  tradycji odbył się w Wilnie Jarmark zielarski, który jeszcze raz przypomniał uczestnikom tego święta, iż  leczenie ziołami jest najdawniejszym sposobem zwalczania wszelkich chorób i dolegliwości.

Wystawa – sprzedaż produktów zielarskich w sercu stolicy, koncerty i zabawy, wydanie własnej jarmarcznej waluty i publiczne aukcje towarów zielarskich - były świetną propozycją Wileńskiego Centrum Kultury Etnicznej dla mieszkańców i gości Wilna na pożyteczne i wesołe spędzenie czasu.

Na zdjęciach: brama wejściowa na Jarmark; zielarze z Płungie na Jarmarku zielarskim.

Film:

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com