…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Dom – muzeum Stasysa Vainiūnasa w Wilnie stanowi unikalne zjawisko na mapie Litwy w dziele oświaty muzycznej, propagowania muzyki i innych dziedzin sztuki, będąc jednocześnie ośrodkiem współpracy środowisk twórczych oraz wyłaniania młodych talentów. Tu regularnie co tydzień odbywają się koncerty muzyków – światowej sławy i początkujących, dyskusje, wystawy, spotkania, wieczory literackie.

I jest to jedyny tej skali ośrodek kultury, funkcjonujący na zasadach społecznych. Jedynym źródłem utrzymania Domu – muzeum są środki wpływające od osób i instytucji poprzez  dobroczynną Fundację powołaną do tego celu (Lietuvos muzikų rėmimo fondo Stasio Vainiūno namai, http://www.lmrf.lt/content.php?pid=53 ).

 Wysoki poziom intelektualny imprez, niemal rodzinna atmosfera, życzliwość i otwartość bez wątpienia zaowocują wśród młodych uczestników spotkań tymi właściwościami, które były charakterystyczne Stasysowi Vainiūnasowi (1909 – 1982) -  kompozytorowi, pianiście, dyrygentowi, pedagogowi, profesorowi i chórmistrzowi.

Dziś spotkanie w Domu – muzeum było poświęcone promocji dorobku szkoły muzycznej w Karolinkach.

Na zdjęciu: występ trombonisty szkoły muzycznej. 

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com