…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Górę Giedymina (Zamkową) z gęstym drzewostanem (głównie klonów) na jej zboczach  widzieliśmy minionym latem widocznie po raz ostatni. Wieloletnie obserwacje  wykazały bowiem, że korzenie drzew, porastających Górę, będącą wizualnym symbolem Wilna i Litwy, osłabiają zbocza, sprzyjają osuwiskom, a zacienienie utrudnia ukorzenianie się traw.

 Trwają wiec prace, związane z przerzedzaniem drzew, co nie tylko będzie sprzyjało umacnianiu się zboczy, ale też przywróci Górze widok zbliżony do autentycznego.

 
Na zdjęciu: trwają prace przy usuwaniu większości drzew.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com