Dziś w dniu 10 grudnia, kiedy w rocznicę podpisania przez ONZ Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (1948 r.) świat obchodzi Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka, w Wilnie odbyła się demonstracja protestu przeciwko polityce władz, ignorujących najpilniejsze potrzeby społeczne, przeciwko obojętności rządzących na fale emigracji młodej i najbardziej aktywnej części społeczeństwa Litwy, przeciwko korupcji i zagrożeniu demokracji oraz państwowości w związku rosnącym podziałem społeczeństwa na tych, co „u koryta” i pozostałych.
Pozdrowienia i wyrazy solidarności zebranym przekazał gorąco witany przedstawiciel związków zawodowych Łotwy. Wyrazy poparcia akcji protestu przesłała też międzynarodowa centrala związków zawodowych, związkowcy z Finlandii i Polski.
Uczestnicy akcji przemaszerowali aleją Giedymina od Sejmu do siedziby Rządu, gdzie na placu V. Kudirki przeprowadzili mityng protestu. Według informacji policji w mityngu wzięło udział około 4 tys. osób.
Przybili na mityng przedstawiciele partii, zasiadających w Sejmie i przez wiele lat dbający jedynie o interes partii i prywatny, a nie o dobro społeczeństwa i państwa, próbowali wykorzystać trybunę mityngu do celów propagandy wobec zbliżających się wyborów ( A. Butkevičius, V. Mazuronis), ale zostali wygwizdani.
Na zdjęciu: przemarsz uczestników akcji protestu aleją Giedymina; na pierwszym planie partyjna delegacja Związku Socjaldemokratów Litwy (LSDS).