…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Pod takim tytułem dziś w Muzeum Teatru, Muzyki i Kina Litwy została otwarta obszerna wystawa poświęcona 120. rocznicy urodzin pierwszej litewskiej baletmistrzyni, pedagogowi tańca i malarce Oldze  Dubeneckienė-Kalpokienė.

Olga  Dubeneckienė-Kalpokienė przybyła do Kowna z Sankt Petersburgu w roku 1919 z mężem architektem Vładimirem Dubieneckim. Była jedną z pierwszych choreografów w Państwowym Teatrze w Kownie. W roku 1921 założyła pierwsze litewskie studium baletu, gdzie wychowała cały szereg wybitnych litewskich tancerzy. W teatrze pracowała również jako artystka malarka kostiumów i jako scenarzystka.
Na wystawę złożyły się eksponaty z Muzeum Teatru, Muzyki i Kina, Narodowego Muzeum M. K. Čiurlionisa, ze zbiorów Archiwum Literatury i Sztuki oraz zbiorów prywatnych. Są to rysunki, portrety, zdjęcia, afisze, kostiumy i projekty scenografii.
Ze względu na bogactwo wystawy oraz jej unikalność należy do kategorii tych, która nie może być nie zwiedzona. 
Na zdjęciu: portret Olgi  Dubeneckienė-Kalpokienė pędzla Petrasa Kalpokasa; organizatorzy wystawy w czasie jej otwarcia.

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com