Prawda jest nieznana, i prawdopodobnie, w obecnym stanie rozwoju gatunku ludzkiego, nigdy poznana nie będzie. Natomiast to, co stanowi najwznioślejszą cechę tego gatunku, to przyrodzony pęd do poszukiwania prawdy. Ten pęd świadczy o “uduchowieniu" naszego gatunku, wyrażonym w jego - kulturze, wszelkie zatem warunki zewnętrzne, ustroje państwowe, czy idee, wzbraniające lub tylko ograniczające prawo do poszukiwania prawdy, stają się automatycznie wrogami kultury ludzkiej. Józef Mackiewicz. Gdybym był chanem… Kultura, 1958

35 lat temu, 31 stycznia 1985 r., w Monachium zmarł prozaik, publicysta Józef Mackiewicz, autor książek „Kontra”, „Droga donikąd”, „Nie trzeba głośno mówić”, „Lewa wolna”. W 1943 r., po odkryciu w Katyniu grobów polskich, udał się na miejsce zbrodni jako obserwator ekshumacji, opisał to w książce „Katyń: zbrodnia bez sądu i kary”.

Mackiewicz tradycje patriotyczne wyniósł z domu. Był młodszym bratem Stanisława Cat Mackiewicza, dziennikarza i pisarza, w latach 1945-1955 premiera rządu polskiego na emigracji.

Urodził się w Sankt Petersburgu 1 kwietnia 1902 roku. Jeszcze jako uczeń wileńskiego gimnazjum Józef Mackiewicz wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Studiował nauki przyrodnicze na Uniwersytecie Wileńskim, zajmował się ornitologią i w pamięci znajomych zapisał się jako miłośnik, znawca i hodowca ptaków. Pisywał reportaże ze swoich wędrówek po Kresach, które publikował w wileńskim "Słowie".

W sumie Mackiewicz opublikował osiem powieści, tom nowel, trzy książki publicystyczne, kilka broszur i dwa tomy wspomnień.

Podczas okupacji Wilna przez wojska niemieckie Mackiewicz w okresie od lipca do października 1941 roku publikował w wileńskim "Gońcu Codziennym", gazecie wydawanej po polsku przez Niemców.

W sumie opublikował tam cztery artykuły o sowieckiej okupacji Litwy, ale sam fakt pisania do "gadzinówki" stał się podstawą późniejszych oskarżeń Mackiewicza o kolaborację z Niemcami. Wedle późniejszych interpretacji to właśnie stało się powodem wydania przez Wojskowy Sąd Specjalny Armii Krajowej wyroku śmierci na pisarza w 1943 roku.

Wyrok na Mackiewiczu miał wykonać inny pisarz - Sergiusz Piasecki. Jednak autor "Kochanka Wielkiej Niedźwiedzicy" po raz pierwszy i jedyny w historii swojej współpracy z AK odmówił wykonania wyroku, bo miał wątpliwości co do winy Mackiewicza. Później ppłk Aleksander Krzyżanowski, komendant Okręgu Wileńskiego AK, podjął decyzję o uniewinnieniu pisarza. Sprawa wydania tego wyroku przez AK jest do dziś dnia niejasna. Prof. Bolecki stawia tezę, że stała za tym agentura sowiecka w szeregach AK.

W maju 1943 roku po odkryciu w Katyniu grobów oficerów polskich zamordowanych przez Sowietów, na zaproszenie niemieckie i za zgodą polskich władz podziemnych Mackiewicz udał się w towarzystwie kilku innych polskich pisarzy do Katynia jako obserwator ekshumacji zwłok. Po powrocie w "Gońcu Codziennym" ukazał się wywiad z Mackiewiczem pt. "Widziałem na własne oczy", potem napisał książkę pt. "Katyń: zbrodnia bez sądu i kary" - jedną z pierwszych prac, w której jako odpowiedzialnych za zbrodnię katyńską wskazuje się Sowietów. W 1945 roku Mackiewicz wyemigrował z Polski.

Po pobycie w Rzymie i Londynie ostatecznie osiadł w Monachium. Współpracował z "Kulturą" Jerzego Giedroycia oraz wieloma innymi pismami emigracyjnymi, także rosyjskimi, białoruskimi i ukraińskimi.

W pisarstwie Mackiewicz często ujmował się za tymi, którzy nie znajdowali innych orędowników - "Droga donikąd" przedstawia dramat Polaków, którzy w 1939 roku znaleźli się pod sowiecką okupacją, "Kontra" - los Kozaków, antykomunistów, którzy stanęli po stronie Niemców, a po wojnie zostali przez aliantów wydani stronie sowieckiej. Książki Mackiewicza nigdy nie weszły do kanonu lektur szkolnych. Pisarz zmarł w Monachium 31 stycznia 1985 roku.

Był najczęściej wydawanym pisarzem w podziemnych wydawnictwach PRL-owskiego "drugiego obiegu", jego książki ukazywały się także w Londynie, w emigracyjnym wydawnictwie Kontra.

Po latach postać Mackiewicza nadal budzi emocje.

Mackiewicz miał zawsze bardzo wielu przeciwników. Tępili go w podobnym stopniu liberałowie co konserwatyści, narodowcy tak samo jak komuniści, władze kościelne i AK-owcy. To dlatego, że Mackiewicz obnażał nieprawdziwość powszechnie przyjętej wizji historii. Pokazywał całą jej złożoność, wielowątkowość, trudności w przyznaniu komuś racji. Nie mogło się to podobać wszystkim

- uważa Włodzimierz Bolecki, autor biografii Mackiewicza pt. "Ptasznik z Wilna".

Bolecki zauważa, że Mackiewicz w swoich książkach stale kwestionował oficjalne autorytety. Jeszcze w wydanym przed wojną tomie reportaży pt. "Bunt rojstów" piętnował sanacyjną politykę zacierania w imię polskiej racji stanu językowego, religijnego i kulturowego zróżnicowania kresów wschodnich. W czasie wojny w konspiracyjnych broszurach, a po wojnie w powieści "Nie trzeba głośno mówić" zarzucał władzom podziemnym, że przez wymianę informacji de facto współpracowały z Armią Czerwoną. W latach 60. i 70. atakował Watykan i Kościół katolicki w Polsce za ugodową - jego zdaniem - politykę wobec komunistów. Adam Michnik określał postawę Mackiewicza jak "zoologiczny antykomunizm".

Od 2002 roku przyznawana jest w Warszawie nagroda literacka imienia Józefa Mackiewicza, opatrzona ulubioną dewizą pisarza: "Jedynie prawda jest ciekawa"

31 01 2020. Niezalezna.pl

Na zdjęciu: Redakcja wileńskiego dziennika „Słowo”. Józef Mackiewicz w środku, fot. Wacław Żyliński, Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura: 1-K-1122

Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com