…Zaszedł bowiem podczas ostatniej wojny ciekawy paradoks historyczny na terenie Wschodniej Europy. Od Petsamo po Morze Czarne, wszystko co było demokratyczne z pochodzenia, a więc narody chłopskie jak Białorusini, Ukraińcy oraz te państwa, które zdobyły sobie niezależność niejako „rękami czarnymi od pługa”, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, uznały za wroga nr 1 - Związek Sowiecki. W jednolitym łańcuchu; jedynie „szlachecka” Polska i „kapitalistyczne” Czechy za wroga nr 1 uznały Trzecią Rzeszę, a z Sowietami zawarły przymierze. Józef Mackiewicz. O pewnej, ostatniej próbie i o zastrzelonym Bubnickim. Kultura, 1954

Jak już informowaliśmy naszych Czytelników 26 kwietnia w Muzeum Narodowym Litwy została otwarta wystawa akwareli Mieczysława Jałowieckiego (1876 – 1962) pt. Kraj lat dziecinnych, przedstawiająca litewskie dwory i zamki, część których już nie istnieje.

Dziś w ramach programu, poświeconego historii kultury, zgodnie z zapowiedzią  w czasie otwarcia wystawy, w Muzeum odbyło się spotkanie, poświecone poznaniu życia i działalności rodu Jałowieckich, ze szczególnym uwzględnieniem Mieczysława Jałowieckiego, autora wystawionych prac.

W czasie spotkania licznie zgromadzeni Wilnianie wysłuchali referaty przedstawiciela Instytutu Huwera (USA) Macieja Siekierskiego oraz eksperta do spraw zabytków  Petrasa Kanevičiusa. Byli też świadkami przekazania dla Archiwum  Litwy cennego daru – dorobku M. Jałowieckiego na mikrofilmach.

W spotkaniu wziął również udział prawnuk M. Jałowieckiego – Andre Jalowiecki.

Powyższa niezwykle interesująca, pierwsza na Litwie wystawa prac M. Jałowieckiego potrwa do 2 czerwca.

Na zdjęciach: Andre Jałowiecki (z lewa) i nowy właściciel dworu w Saldutiškach, prezydent Asocjacji litewskich dworów i zamków Arūnas Svitojus; podpisanie aktu przekazania dla Litwy mikrofilmów z dorobkiem M. Jałowieckiego przez M. Siekierskiego (z lewa).



Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com