…Do Mackiewicza nikt nie chciał się przyznać i dlatego, że taki literacko zacofany, i dlatego, że okropny reakcjonista, ale czytali, aż im się uszy trzęsły. Pośród znanych mi polskich literatów nikt tak nie pisał. Szlachcic szaraczkowy, jak go nazwałem, z tych upartych, wzgardliwych, zaciekłych milczków, pisał na złość. Na złość całemu światu, który czarne nazywa białym i nie ma nikogo, kto by założył veto. I właśnie w tej pasji jest sekret jego stylu. Czesław Miłosz. Kultura,  1989

Wczoraj w Narodowym Muzeum odbył się tradycyjny przedświąteczny koncert, poświęcony muzyce ludowej  i folklorowi, będącymi  przejawami  prastarej kultury duchowej. W tegorocznym koncercie, który wzbudził szczególne zainteresowanie, uczestniczyła  grupa folklorystycznego zespołu „Ratilio” z Uniwersytetu Wileńskiego, wykonująca  specyficzny rodzaj śpiewów w litewskim folklorze – sutartinė.

Uczestnicy koncertu mogli też obejrzeć unikalną wystawę – po raz pierwszy zebrane przez Wileńskie Centrum Kultury Etnicznej z całego kraju tak zwane wiszące sady - najlepsze wyroby ze słomy, należące do elementów starej kultury.

Wystawa, której będą towarzyszyły  nauka wykonawstwa starych śpiewów oraz techniki wyrobów „wiszących sadów“, potrwa do 26 stycznia przyszłego roku.

Na zdjęciach: śpiewa grupa folklorystycznego zespołu „Ratilio”; fragment wystawy.

Filmy:




Początek strony
JSN Boot template designed by JoomlaShine.com