W pięknym święcie młodości, muzyki, tańca i śpiewu wzięły udział zespoły reprezentujące większość wyższych uczelni Litwy - oprócz „Jaunimėlisa” uczestniczyły także zespół pieśni i tańca Wileńskiego Kolegium „Voruta”, zespół tańców narodowych Uniwersytetu im. M. Romera „Skalsa”, kapela „Ūkininkas” i zespół tańców narodowych „Sėja“ Uniwersytetu Aleksandrasa Stulginskasa, zespół muzyki ludowej Szawelskiego Uniwersytetu „Saulė”, zespół pieśni i tańca Uniwersytetu Edukologicznego „Šviesa“, zespół tańców narodowych „Vingis“ Uniwersytetu Technicznego im. Gedymina oraz zespół sztuki narodowej „Nemunas“ z Kowieńskiego Uniwersytetu Technologicznego.
Obserwując różnobarwny korowód kapel, zespołów śpiewaczych i tanecznych, nie trudno sobie wyobrazić ile wysiłku i zaangażowania wymaga od młodzieży oraz kierowników zespołów utrzymanie na należytym poziomie sztuki wykonawstwa w warunkach stałej rotacji studentów. Zresztą trud upowszechniania kultury poprzez zespoły ma na pewno nie tylko znaczenie okazyjno – widowiskowe, ale przede wszystkim wychowuje samych uczestników zespołów o bogatszym świecie wewnętrznym w poczuciu potrzeby niesienia piękna i dobra wszędzie tam, gdzie im przyjdzie żyć i pracować.
Podobne festyny z udziałem przedstawicieli wielu wyższych uczelni Litwy - to również dodatkowa okazja dla młodzieży do zawiązywania znajomości i współpracy, do poznania świata w szerszym jego wymiarze.
Można tylko ubolewać, iż na takich spotkaniach młodzieży wyższych uczelni Litwy nie dojrzysz przedstawicieli Ministerstwa Nauki i Oświaty czy Ministerstwa Kultury, nie ma też „gadających głów” z Sejmu RL i innych instytucji, twierdzących o potrzebie wspierania języka litewskiego, kultury narodowej oraz rzekomo doceniających aktywne obywatelskie postawy młodzieży, a na praktyce nie zadających sobie trudu podziękowania młodzieży czy wręczenia co najmniej symbolicznego kwiatka. Rażąca, nie do przyjęcia dla młodego pokolenia, dwulicowość.
Na zdjęciach: na scenie V Festiwalu.
Filmy: fragmenty koncertu.