Goście klubu – poseł na Sejm, przewodniczący Komisji Antykorupcyjnej Vitalijus Gailius oraz prawnik Kęstutis Milkeraitis stan instytucji praworządności i w szczególności prokuratury, określili jako wręcz tragiczny, a niedawne wydarzenia, kiedy prezydent D. Grybauskaitė odmówiła zwolnienia prokuratora Dariusa Valysa, sprawozdania którego nie zatwierdził Sejm, dowodem, iż działalność prokuratury aktualnie nie podlega żadnej kontroli społecznej.
Zdaniem zebranych - bez przeprowadzenia sprawdzianu poszczególnych, budzących zaniepokojenie społeczeństwa, spraw oraz głębszej analizy działalności prokuratury, jak też bez dokonania kadrowych i ustawodawczych zmian – oczekiwać, iż prokuratura będzie działała w interesie społecznym, nie należy.
Inna rzecz, iż dyskusja dowiodła, że dziś w Sejmie nie ma ani sił, ani woli politycznej, aby takie działania i zmiany zainicjować. Rozczarował również Vitalijus Gailius, który widocznie dalej interesu partii liberałów Eligijusa Masiulisa, której jest członkiem, nie pójdzie.
Jak zauważył jeden z uczestników dyskusji, jak na ironię losu, w tym samym czasie w Pałacu Wielkich Książąt Litewskich odbywała się kolacja uczestników szczytu Partnerstwa Wschodniego, gdzie system i działalność instytucji naszego państwa, w tym praworządności, są przedstawiane jako doskonałe…
Na zdjęciu: czwartkowe spotkanie klubu Tiesos.lt w wileńskim Domu K.M. Čiurlionisa.