Wiek XIX odkrył muzykę ludową. Obok muzyki profesjonalnej od zamierzchłych czasów istniała w Ukrainie muzyka prostego ludu, odizolowanego od nowinek i silnie przywiązanego do swojej tradycji, sięgającej nawet czasów przedchrześcijańskich.

W ludowej muzyce ukraińskiej ta archaiczność zachowała się w pieśniach obrzędowych związanych z pracami sezonowymi, np. w pieśniach żniwiarskich, w żałobnych “hołosinniach” (lamentach). Była to przeważnie muzyka wokalna, ale też instrumentalna i wokalno-instrumentalna. Często ograniczona do niewielkiego ambitusu, charakteryzuje się jednak dużą, zależną od regionu, różnorodnością. Stylistycznie można ją podzielić na muzykę regionów górskich (zwłaszcza Huculszczyzna) i równinnych (np. Polesie).

Również polityczny podział Ukrainy na wschodnią i zachodnią znalazł w tej muzyce swoje odbicie. Muzyka Ukrainy zachodniej wyróżnia się większą archaicznością (wąski zakres melodii), natomiast muzyka Ukrainy wschodniej ma bardziej rozwiniętą melodykę, chociaż i tu spotyka się pieśni o ograniczonym ambitusie. Ta archaiczna muzyka ludowa, tak jak i w innych regionach Europy, ulegała wpływom folkloru miejskiego (np. opisanych wyżej kantów) z jego uproszczoną wersją muzyki profesjonalnej, tworząc w różnych regionach charakterystyczne mieszanki stylistyczne.

Mówiąc o muzyce ludowej nie można nie wspomnieć o praktyce muzycznej typowej tylko dla Ukrainy, czyli tradycji kobzarzy, ludowych rapsodów. Od XVI w. w melorecytatywnych muzycznych formach – dumach – opowiadali oni o ciężkiej kozackiej doli, o tragediach wojennych, ale też o bohaterach czasów kozackich, akompaniując sobie na kobzie, bandurze lub lirze korbowej.

Wraz z zanikiem kozactwa w XIX w. kobziarze zmieszali się z żebrakami-lirnikami, kontynuując w ten sposób tę rapsodyczną tradycję, która w różnej formie dotrwała do naszych czasów. mimo bolszewicko-komunistycznych represji.  Na podstawie publikacji Fundacja Pro Musica Viva.

Ukraińskie pieśni na video filmach: