Pod takim hasłem dziś przed Sejmem RL odbył się mityng tych, którzy zainicjowali oraz poparli swoimi podpisami  potrzebę zwołania referendum w sprawie zakazu sprzedaży ziemi  obcokrajowcom oraz  zmniejszenia z 300 do 100 tysięcy liczbę obywateli, którzy mogliby zwołać krajowe referendum.

Mityng, który odbył się pod hasłem  „Apginkime Žemę ir Tautos Valią“ (Obrońmy ziemię i wolę Narodu) był swoistym etapem na drodze do przyszłego referendum, podsumowujący dotychczasowe prace oraz naświetlając, nie znające precedensu bezprawne działania Głównej Komisji Wyborczej pod kierunkiem Zenonasa Vaigauskasa, skierowane na utrudnianie realizacji  woli obywateli.

Mimo ewidentnego łamania prawa powyższe spotkanie przedstawicieli  320 tysięcy obywateli, którzy  złożyli podpisy, domagając się zwołania referendum – było niezwykle budujące.  Stanowiło bowiem dowód, iż obywatelska inicjatywa i wysiłek organizatorów nie poszły na marne, i że po raz pierwszy w nowoczesnej historii kraju, mimo sprzecznej z prawem informacyjnej blokady i innych utrudnień, zdołano zebrać ponad 320 tysięcy podpisów obywateli,  co można uważać za początek budowy fundamentów bezpośredniej demokracji i obywatelskiego społeczeństwa.

Warto odnotować, iż politycy po raz kolejny zignorowali zgromadzonych obywateli, mimo że powinni byli sprzyjać wszelkim inicjatywom, skierowanym na budowę obywatelskiego państwa prawa.

Nie widać  też było ani jednego przedstawiciela Akcji Wyborczej, liderzy której przez wiele lat stroili się w szaty „obrońców ziemi”, dbając faktycznie o interes rodziny i najbliższego otoczenia.

Miejmy nadzieję, iż mieszkańcy podwileńskich miejscowości  dojrzeją do zrozumienia kim tak naprawdę są ich „obrońcy” i pociągną ich do odpowiedzialności, wychodząc jednocześnie ze sztucznej izolacji, dołączając się do ogólnokrajowych działań na rzecz budowy obywatelskiego państwa prawa.

Na zdjęciu: mityng przed Sejmem RL .

Filmy: